O założycielu naszego Stowarzyszenia |
|
Prof. dr
hab. dr honoris causa Ewald Sasimowski
założyciel Polskiego
Stowarzyszenia Użytkowników i Przyjaciół Koni Roboczych
oraz Konnych Producentów Żywności Ekologicznej |
Dnia 16 kwietnia 2012 roku zmarł Prof. dr hab. dr honoris causa
Ewald Sasimowski, założyciel Polskiego Stowarzyszenia
Użytkowników i Przyjaciół Koni Roboczych oraz Konnych
Producentów Żywności Ekologicznej, którego był prezesem do 2009
r. Stowarzyszenie w 2009 r. przyjęło imię Profesora Ewalda
Sasimowskiego. Był on wybitnym hipologiem, pasjonatem koni,
wychowawcą wielu pokoleń naukowców i praktyków, wielkim
patriotą, niezwykłym człowiekiem pełnym dobroci i życzliwości.
Pracę i karierę naukową do tego stopnia poświęcił koniom, że
swoje wspomnienia zatytułował „Moje życie z końmi”. Urodził się
23 lipca 1923 r. w Borowiu koło Garwolina. Ojciec Profesora,
Aleksander Sasimowski był znanym społecznikiem, wieloletnim
dyrektorem miejscowej szkoły, która obecnie nosi jego imię,
podobnie jak jedna z ulic w Borowiu. Przyszły Profesor
uczęszczał tu do szkoły powszechnej, następnie do Państwowego
Gimnazjum w Siennicy, a w okresie drugiej wojny światowej na
tajne komplety. Aby uniknąć wywózki do Niemiec, pracował w
gospodarstwie rolnym ojca, przy czym posługiwał się końmi.
Wzięty na podwody, w czasie powstania warszawskiego ocalał
dzięki doskonałym umiejętnościom powodowania koniem. Egzamin
dojrzałości zdał 7.06.1945 r. Ukończył studia na Wydziale Rolnym
Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Był studentem,
a od 1946 r. równocześnie młodszym asystentem nestora polskiej
zootechniki, prof. Romana Prawocheńskiego seniora w Katedrze
Ogólnej Hodowli Zwierząt. W latach 1948 - 1953 pracował w
Stadzie Ogierów w Białce koło Krasnegostawu na stanowisku
zastępcy i p.o. dyrektora. Na pamiątkę tej pracy zawsze używał
nakrycia głowy pracowników Stada – furażerki.
Całą swoją dalszą pracę zawodową związał z lubelską uczelnią. W
1953 r. został zatrudniony jako starszy asystent w Katedrze
Szczegółowej Hodowli Zwierząt nowo utworzonego Wydziału
Zootechnicznego funkcjonującego początkowo przy UMCS, później w
Wyższej Szkole Rolniczej, następnie przekształconej w Akademię
Rolniczą (obecny Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie). Stopień
doktora nauk rolno-leśnych uzyskał na podstawie obrony rozprawy
doktorskiej dotyczącej monografii konia garwolińskiego,
lokalnego typu koni wytworzonych w rejonie rodzinnego
Garwolina. Będąc zwolennikiem standaryzowanej oceny ogierów w
próbach polowych, opracował metodykę i sprzęt do prób
użytkowości ogierów w zaprzęgu, które przez wiele lat były
obowiązujące dla wszystkich ras koni w Polsce. Było to podstawą
do uzyskania w 1962 r. stopnia naukowego docenta (obecnie dr.
habil.) nauk rolniczych w zakresie hodowli zwierząt w Wyższej
Szkole Rolniczej w Poznaniu. W 1969 r. otrzymał tytuł profesora
nadzwyczajnego, a w 1975 r. profesora zwyczajnego. Przez
dziesięciolecia pracy jako nauczyciel akademicki przekazywał
swoją rozległą wiedzę i miłość do koni tysiącom studentów
Wydziału Zootechnicznego i Weterynaryjnego.
Prof. dr hab. dr hc. Ewald Sasimowski był naukowcem i
praktykiem, uznanym autorytetem w środowiskach naukowych i
hodowlanych zajmujących się końmi. Trudno wymienić Jego
nieocenione zasługi dla hipologii. W latach 1981-1990 był
koordynatorem badań hipologicznych w Polsce. Zainteresowanie
Profesora dotyczyły hodowli, użytkowania i żywienia niemal
wszystkich ras koni w kraju. Objął opieką naukową hodowlę
koników polskich w Roztoczańskim Parku Narodowym i w ten sposób
doprowadził do jej wielkiego rozwoju. Był inicjatorem ostoi
konia biłgorajskiego w Lasach Janowskich. Na przełomie lat 70. i
80. ubiegłego wieku rozpoczął doświadczalną hodowlę pierwszej
polskiej rasy kuców, które od miejsca swego powstania otrzymały
nazwę „felińskie”. Kuce te znane są obecnie w całym kraju,
populacja liczy ponad 1000 osobników, w Polskiej Księdze Kuców
prowadzony jest dział ich hodowli, a przy Lubelskim Związku
Hodowców Koni funkcjonuje Koło Hodowców Kuców Felińskich.
Prof. dr hab. dr hc. Ewald Sasimowski był autorem 322
publikacji, w tym 132 prac oryginalnych, 21 podręczników,
broszur i skryptów, autorem bądź współautorem 10 patentów i
wzorów użytkowych. Jego podręcznik „Zarys szczegółowej hodowli
zwierząt” został wydany również w języku angielskim. Wypromował
kilkudziesięciu magistrantów, 10 doktorów, a pięcioro jego
wychowanków zostało profesorami.
Pełnił najwyższe funkcje na lubelskiej uczelni i w kraju: w
latach 1963-1977 był kierownikiem Zakładu Hodowli Koni,
1969-1985 dyrektorem Instytutu Hodowli i Technologii Produkcji
Zwierzęcej, 1964-1969 dziekanem Wydziału Zootechnicznego, a w
latach 1969-1972 rektorem uczelni. Był członkiem Centralnej
Komisji Kwalifikacyjnej ds. Kadr naukowych, Przewodniczącym
Komitetu Nauk Zootechnicznych PAN, prezesem Polskiego
Towarzystwa Zootechnicznego.
Jako kierownik i dydaktyk był wymagający, ale na wskroś życzliwy
i zainteresowany rozwojem naukowym podwładnych oraz ich
problemami. Sam był „tytanem pracy” najwięcej wymagając od
siebie. Jego popularnym powiedzeniem było „…nie meldować o
trudnościach – meldować o wykonaniu zadania”. Inne, bardziej
przyjemne, brzmiało „….dziękuję w imieniu koni (lub służby)”.
Był człowiekiem skromnym i doskonale porozumiewał się zarówno z
osobistościami, jak i rolnikami czy pracownikami fizycznymi, z
którymi stykał się w pracy zawodowej i społecznej.
Poza aktywnością naukową udzielał się szczególnie w
organizacjach i zespołach związanych z hodowlą koni: był
współorganizatorem i przez 18 lat prezesem Lubelskiego Związku
Hodowców Koni, wiceprezesem Polskiego Związku Hodowców Koni,
przewodniczącym Zespołu Hodowli Koni Rady Naukowej Ministerstwa
Rolnictwa i wieloletnim członkiem tego Zespołu. Profesor Ewald
Sasimowski był autorytetem w środowisku hipologów również za
granicą. Posługiwał się językiem niemieckim, rosyjskim i
angielskim. Nawiązał liczne bezpośrednie i korespondencyjne
kontakty z naukowcami i praktykami z zakresu hodowli i
użytkowania koni zarówno w Zachodniej Europie i Ameryce
Północnej, jak i byłym Związku Radzieckim. W czasie konferencji
naukowych i innych wyjazdów poznał wiele zagranicznych stadnin
koni i ośrodków badawczych. Był wiceprzewodniczącym Komisji
Produkcji Koni Europejskiej Federacji Zootechnicznej.
W uznaniu zasług w 1991 r. Profesorowi Ewaldowi Sasimowskiemu
przyznano tytuł doktora honoris causa Akademii Rolniczej w
Lublinie. Ponadto został odznaczony Krzyżem Kawalerskim i
Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem im.
Tadeusza Vetulaniego, Medalem im. Michała Oczapowskiego. Był
honorowym członkiem Komitetu Nauk Zootechnicznych PAN i
Polskiego Towarzystwa Zootechnicznego.
Zawsze był bezgranicznie oddany i zaangażowany w ideę budowania
Polski. W swoim życiorysie napisał, że nigdy nie należał do
żadnej partii. Gdy w latach 70. władze pozbawiły PZHK
rzeczywistych praw prowadzenia pracy hodowlanej, na znak
protestu zrezygnował z funkcji prezesa Lubelskiego Związku. W
ostatnim dwudziestoleciu ubolewał nad trwonieniem dorobku Polski
z czasów PRL. Będąc na emeryturze nie wycofał się z pracy, tylko
służył dalej swoją wiedzą i umiejętnościami.
Profesor zawsze był niezwykle aktywny i pracowity. Lubił i
bardzo cenił pracę fizyczną. Kuce felińskie hodował również
prywatnie. Na lato wyjeżdżał do rodzinnego Borowia z koniem, a w
Lublinie utrzymywał w obejściu domowym kuce i różnorakie małe
zwierzęta: kozy, owce, gołębie, szynszyle, psy. Mimo swojej
pozycji i wieku bardzo chętnie osobiście obsługiwał konie i
użytkował w pojazdach i na roli. Obcowanie z nimi i obsługa
zawsze dawały mu radość i energię. Do ostatnich lat również
uprawiał ogródek. Profesorowi E. Sasimowskiemu szczególnie na
sercu leżał los rolników i polskiej wsi. Z myślą o nich założył
w 2003 r. nasze Stowarzyszenie. Przez siedem lat był jego
sercem, mózgiem i główną siłą wykonawczą. Dążył do tego, by mapa
Polski pokryła się oddziałami Stowarzyszenia. Całą swą energię
poświęcał propagowaniu jego idei, wydawaniu kwartalnika,
organizowaniu pokazów koni roboczych. Miały to być nie konie
mięsne, nie sportowe zaprzęgowe czy powozowe, lecz pracujące na
roli i w lesie, zastępujące destrukcyjny wpływ ciągników.
Ostatnio Profesor poparł również kampanię przeciw dopuszczeniu
GMO w Polsce.
Do końca życia był zaangażowany w sprawy hodowli koni,
kontaktował się z wieloma hodowca-mi, czytał zagraniczne
czasopisma dotyczące koni roboczych. Zmarł w wieku 89 lat.
Pamięć i spuścizna po Panu Profesorze pozostaną na zawsze.
Autorzy:
Prof. dr hab. Anna Stachurska, Dr hab.
Ryszard Kolstrung prof. nadzw UP
|
|
|
|